Geoblog.pl    angel    Podróże    Que hora es?    Aguas Calientes
Zwiń mapę
2016
02
lis

Aguas Calientes

 
Peru
Peru, Aguas Calientes
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3126 km
 
Zbliżamy się do celu naszej podróży czyli do Machu Picchu, ale żeby tam dotrzeć musieliśmy najpierw się wykąpać w termach a następnie szliśmy wzdłuż torów kilka godzin aby dojść do miasteczka Aguas Calentes. Można było jechać pociągiem ale pociąg dla lokalsów kosztuje 10 soli czyli ok. 12 zł a dla turystów 35 dolarów. Poszliśmy więc na nogach przez kilka mostów oraz dżunglę. W środku dżungli przy torach można było wypić świeży sok z mango a nawet trzech chopaków wystawiło butle z gazem i sprzedawali naleśniki. W ŚRODKU DŻUNGLI. A, zapomniałem. Rano jeszcze przez wyjściem kąpaliśmy się w gorących źródłach. Ups, miałem o tym nie pisać bo zimno i pada. Kończąc dzisiejszy wpis, zamieszczał zdjęcia dla koneserów :). Rano o 4.40 wychodzimy na Machu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
tylko nie stłucz!
tylko nie stłucz! - 2016-11-02 11:29
Hahaha przepust najlepszy! Może dobrze, że poszliście na piechotę...
A zacząłeś relację tak, jakbyście musieli dokonać różnych rytuałów, żeby Was do maczu pikczu dopuścili :P
 
Małgorzata
Małgorzata - 2016-11-02 12:18
Hej, jak to? przecież w gorących źródłach najfajniej jest kąpać się przy minus 20-tu. Z tymi naleśnikami to dobry pomysł na biznes na trasie np. do Morskiego Oka (bo tam zawsze tłumy). Pozdrawiam.
 
Angel
Angel - 2016-11-02 12:31
W Polsce nie da rady, ZUSy, pozwolenia, paragont, zawistni ludzie
 
Bogdan z ...krzesła
Bogdan z ...krzesła - 2016-11-02 13:50
Przyszły właściciel kubka ma rację, że słuszna była decyzja z tym marszem, zamiast przejażdżki ciufą. I nie chodzi o zaoszczędzone $, a o to, co widzieliście po drodze.
I przestań już fotografować te tory, zboczeńcu jeden! ;)
 
Angel
Angel - 2016-11-02 14:41
Bogdan, jakby co to inwentarkę już mamy. To było tylko ten jeden raz. W sumie to wszyscy się ze mnie śmiało bo na telefonie z tej podróży mam tylko tory, ale normalnym aparatem robiłem też zdjęcia normalne, np. mam zdjęcie kolibra
 
Małgorzata
Małgorzata - 2016-11-02 21:39
Hej, no to fajnie, pooglądaliśmy sobie zdjątka i to tyle pięknych widoków, architektury, ludzi.... Michał pasjonat torownik, Kasia pasjonat ptasznik:-) Nie zajumali Ci aparatu? Zdjęcie kolibra masz, czy miałeś? W Sandomierzu deszcz. Pozdrawiam.
 
Yggr
Yggr - 2016-11-05 16:08
Wincyj torów! Wincyj!
 
Małgorzata
Małgorzata - 2016-11-05 19:40
Cześć, nie przesadzaj z tymi torami, weź lepiej przepis na naleśniki! Pozdrawiam.
 
 
angel
Michał Anioł
zwiedził 4.5% świata (9 państw)
Zasoby: 33 wpisy33 119 komentarzy119 91 zdjęć91 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
15.10.2016 - 06.11.2016
 
 
09.01.2010 - 26.01.2010